Tajemnicze żółte słowa na ulicach City w Londynie

Fot. 1


Pod koniec 2019 roku w londyńskim City pojawiły się duże, złoto-żółte pojedyncze słowa, które zastanawiają wielu przechodniów. Stanowią intrygujący element zagospodarowania ulic, a nocą podświetlone dodają im blasku. Sprawiają wrażenie przypadkowych wyrazów, przy których po prostu można zrobić sobie zdjęcie.


Fot. 2


W rzeczywistości nie ma tu żadnej przypadkowości, bo nie są one losowo dobrane, lecz mają swój cel i sens. Jest to gra miejska, swoiste wyzwanie. U podstawy każdego ze słów jest mapka pomagająca odnaleźć kolejne. Pierwsze znajduje się przy zejściu z mostu Millennium, w kierunku Katedry Św. Pawła.


Fot. 3 - Mapka u podstawy każdego wyrazu z oznaczeniem lokalizacji ich wszystkich


Łącznie jest jedenaście słów oraz jeden znak zapytania. Umieszczone są przy obiektach kształtujących historię miasta. Ustawione są na trasie pomiędzy Millenium Bridge a Barbicanem, po drodze mijając Katedrę św. Pawła i Muzeum Londynu.
Jeśli odnajdzie się je wszystkie, to ułożą się w zdanie:

What are you going to meet if you turn this corner? 


Jest to cytat z powieści pod tytułem "Pokój Jakuba" autorstwa Virginii Woolf. Po raz pierwszy książka wydana była w 1922 roku, a czcionka użyta w artystycznej instalacji nawiązuje właśnie do tego wydania. 

W tłumaczeniu na język polski zdanie oznacza:
Co zamierzasz napotkać, kiedy skręcisz za ten róg?

W książce jest poprzedzone takim:
Ulice Londynu mają swoją mapę, ale nasze pasje są niezbadane. 


Fot. 4


Instalacja w założeniu jest zachętą do zwiedzania Londynu i odkrywania jego sekretów. Według pomysłodawców cytat ma oznaczać, że w Londynie za każdym rogiem ukrywa się jakaś tajemnica. I jest to święta prawda!

Pomysł zawiera jednak pewną nieścisłość, ponieważ fragment w powieści, choć mówi o Londynie, to odnosi się do zakrętów życia i skutków ludzkich namiętności. Kontynuacją powyższych zdań jest: 
Tyle, ile rogów przy Holborn, tyle jest przepaści na drodze naszej wędrówki. Ale my podążajmy dalej prosto

Zaskakująco, ta właśnie niejednoznaczność idei, która w zamierzeniu powinna była mieć wydźwięk pozytywny, bardzo dobrze opisuje Londyn, który potrafi tak samo zaciekawiać, jak i odpychać. Którego zakręty są tak samo zaskakujące - pozytywnie i negatywnie - jak życiowe. Londyn jest nie tylko metropolią, ale tworem, specyficznym organizmem, który w znaczący sposób wpływa na przebywających w nim ludzi. 
Jedni za rogiem z pasją znajdą zachwyt, a inni przepaść. A to, czy na kogoś Londyn wpływa dobrze, czy źle, zależy w dużej mierze od osobistego nastawienia do tego miasta. 

Sir Samuel Johnson już w XVIII wieku twierdził, że "jeśli człowiek jest zmęczony Londynem to oznacza, że jest zmęczony życiem". 
Zgadzacie się z tym? 


Fot. 5 - Słowo przy stacji metra St Paul's


Fot. 6


Fot. 7



Warto polubić
Nietypowy Londyn na Facebooku (<- kliknij link),
bo jest tam jeszcze więcej ciekawostek!





Główne źródła informacji:
1. Artykuł "Around the Corner", www.culturemile.london, 2019 (dostęp 23.09.2020)
2. "Pokój Jakuba", Wirginia Woolf, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2009

Źródła fotografii:
Fot. 1, 3, 5, 6, 7 - zdjęcia własne właściciela strony internetowej https://www.nietypowylondyn.com/
Fot. 2 - Strona internetowa biura KHBT, które zaprojektowało instalację: khbt.eu/project/around-the-corner
Fot. 4 - Strona internetowa Wydawnictwa Literackiego www.wydawnictwoliterackie.pl